Kategorie:

Miasta nad Mozą i Niebieski Las

Ponad rok temu, zupełnym przypadkiem, kliknąłem gdzieś w Internecie w jakąś atrakcyjną galerię zatytułowaną „Didant – miasto przyklejone do skał nad Mozą”. Wyglądało to naprawdę ciekawie. Nie przypuszczałem wówczas jeszcze, że rok później się tam znajdę. A tak się stało, gdy stwierdziliśmy, że mamy już powoli trochę dosyć idealnie pięknych belgijskich miast ;). Był to najwyższy czas liznąć trochę belgijskiej przyrody.

Didant jest rzeczywiście przyklejone do skał, a właściwie wciśnięte miedzy skały a rzekę. Podobnie jak inne mieściny w tej okolicy – a zobaczyliśmy ich kilka, przejeżdżając 40 km w dół rzeki, z Dinant aż do Namuru (to już większa miejscowość i chyba mniej ciekawa). I tutaj się wiele nie rozpisze, bo tu nie ma co gadać – tu trzeba patrzeć, oddychać, cieszyć się.

W trakcie przejazdu przez dolinę widzieliśmy wiele ciekawych rzeczy, budynki, tamy, fortyfikacje, ale w jednym mieście zatrzymaliśmy sie na dłużej – w Annevoie-Rouillon, aby zobaczyć ogrody Les Jardins d’Annevoie. Duże, dobrze zadbane ogrody z wieloma rzekami, strumieniami, fontannami, alejkami, posagami i generalnie wszystkim, co można spotkać w ogrodach. Znajdują się w nich takie miejsca, w których spokojnie można by było zekranizować Alicję w Krainie Czarów. Zresztą raz do roku (tylko akurat nie trafiliśmy) odbywa sie tutaj bardzo imponująca impreza kostiumowa (nazywają to kostiumami weneckimi). W ogóle stwierdziliśmy, że w takim miejscu powinni dawać wszystkim na wejściu kostiumy, aby można było lepiej poczuć jego urok.

Wracając znad Mozy zatrzymaliśmy się w jeszcze jednym bardzo nietypowym miejscu. Był to Niebieski Las (Blue Forest/Hallerbos) pod Brukselą. Las ten wyróżniają niebieski kwiaty (dzwonki) gęsto wypełniające całe podłoże. Widok jest imponujący szczególnie na wiosnę. Nam udało się zobaczyć go w ostatniej dobrej chwili z dwóch powodów: korony drzew już właśnie się zagęściły, tak że do ziemi docierało już coraz mniej światła, a poza tym dojechaliśmy późnym popołudniem. Dlatego może nasze zdjęcia nie są aż tak imponujące jak mogły by być, ale myślę że wystarczą, aby docenić ten wyjątkowy widok.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *